Oprócz wrostków minerałów zdarzają się również inkluzje ciekłe lub gazowe. Opisywany niekiedy wrostek w postaci ciemnego krzyża tworzą dwie smugi zawartej w diamencie cieczy, przecinające się pod kątem prostym. Występujące nieraz wewnętrzne spękania mają bardzo różnorodny charakter. Obok spękań nieregularnych lub przebiegających kulisto występują niekiedy rysy i szczeliny schodkowate i zygzakowate.
W celu określenia stopnia zanieczyszczenia lub uszkodzenia diamentów stosuje się w handlu międzynarodowym następujące angielskie oznaczenia:
1. Internally flawless if | przy powiększeniu X10 nie widać żadnych wewnętrznych błędów |
2. Very, very small inclusions vvs | przy powiększeniu X 10 bardzo mało małych błędów, trudnych do rozpoznania |
3. Very small inclusions vs | przy powiększeniu X 10 kilka bardzo małych błędów rozpoznawalnych przez przeciętnego fachowca |
4. Small inclusions si | liczniejsze małe błędy łatwe do rozpoznania przy powiększeniu X 10 |
5. lst pique (1 Pique) P1 | błędy możliwe od razu do rozpoznania przy powiększeniu X 10 |
6. 2nd pique (2 Pique) P2 | większe i (lub) liczne błędy rozpoznawalne gołym okiem |
3rd pique (3 Pique) P3 | duże i (lub) liczne błędy |
Jeżeli diament nie zawierający żadnych błędów przyjąć za jednostkę wartości, to kamienie zawierające ślady błędów (3) tracą już około 10% wartości (przy kamieniach o wielkości około 1 karata). Zwykle ocenia się, że kamienie oznaczane P1 (5) mają tylko wartość około 85%, kamienie P2 (6) — około 70%, a kamienie P3 (7) — zaledwie 40% wartości kamieni bezbłędnych.
Podane oznaczenia mają charakter orientacyjny, a właściwe oszacowanie, zwłaszcza kamieni dużych, o wysokiej wartości, wymaga wieloletniego doświadczenia.
Wartość kamienia w dużej mierze zależy od rodzaju szlifu. Znacznie niżej są szacowane brylanty dawniejsze, kiedy stosowany rodzaj szlifu nie pozwolił na wydobycie maksimum ich walorów. Przy ocenianiu brylantu o starym szlifie podaje się często niższą wartość kamienia, przyjmując, że trzeba go będzie na nowo oszlifować. Połączone jest to zawsze z jego zmniejszeniem, niekiedy znacznym.

Z wielkością kamienia zwiększa się bardzo jego cena. Dawniej stosowano nieraz tzw. regułę Taverniera, według której cena wzrastała proporcjonalnie do kwadratu masy, tzn. że kamień dwu-karatowy miał wartość 4-krotnie wyższą od kamienia jednokaratowego, a kamień trzykaratowy osiągnął już wartość 9-krotnie wyższą. Aby obliczyć wartość kamienia według reguły Schraufa należy połowę liczby karatów pomnożyć przez liczbę karatów powiększoną o 2. W przypadku kamienia jednokaratowego wynik otrzymany według reguły Schraufa jest identyczny z uzyskanym według reguły Taverniera:
2/2 •(2 + 2) = 1•4 = 4.
W przypadku kamienia trzykaratowego otrzymuje się wynil nieco niższy:
3/2•(3 + 2) = 1 5/3 = 7,5.
Podane reguły stosuje się zwykle do mniejszych kamieni, duże bowiem są oceniane indywidualnie.
Ceny diamentów i brylantów ulegały bardzo dużym wahaniom. Najdawniej znane określenie ceny pochodzi z XIII w., kiedy1 kr szacowano na 2 denary, co odpowiada wartości około 30 dolarów w złocie. W XVII w. wartość ta wzrosła blisko 4-krotnie natomiast odkrycie złóż diamentów w Brazylii spowodowało obniżkę cen aż do 5—10 dolarów za 1 kr.
W okresie ostatnich 100 lat nastąpił wyraźny wzrost cen diamentu. Jeżeli cenę z 1900 r. przyjmuje się za podstawę, to w latach następnych wzrastała ona: 1910 r. o 10%, 1920 r. o 150%. 1930 r. o 50%, 1940 r. o 90%, 1950 r. o 250%. Również w latach, następnych obserwuje się wzrost cen diamentów, zwłaszcza o wysokiej jakości. W ten sposób wzrost ceny diamentu jest 3—5-krotny, gdy wartość złota (w stosunku do franków szwajcarskich) podniosła się o niecałe 50%.
Proporcje cen diamentów (we florenach holenderskich) w zależności od ich masy i jakości są według holenderskiego czasopism ma Edelmetaal (I, 1953) następujące:
Masa kamieni w karatach | Kamienie białe pierwszej wody, bez żadnych błędów, nowoczesny szlif brylantowy I jakości | Kamienie białe z drobnymi błędami, normalny szlif brylantowy |
1 | 2400 | 1800 |
3/4 | 1800 | 1575 |
1/2 | 1350 | 1200 |
1/4 | 800 | 700 |
1/5 | 700 | 600 |
1/10 | 600 | 500 |
1/10-1/25 | 575 | 500 |
Ostatnie lata są okresem gwałtownego, często skokowego wzrostu cen złota, które następuje z dnia na dzień. Podobne, może nawet silniejsze zjawiska przejawiają się na rynku kamieni szlachetnych, przy czym nie są one skorelowane z cenami złota. Struktura wahań ich cen jest rozchwiana. Te zjawiska ekonomiczne uniemożliwiają zamieszczenie aktualnego zestawienia cen zarówno diamentów i brylantów, jak i innych kamieni szlachetnych. Interesujący jest jednak obraz wzajemnych relacji cen różnych kamieni jubilerskich. Mimo bowiem obecnego rozchwiania cen i ich zależności od wielkości i jakości kamieni, wzrost cen utrzymuje się w takiej mniej więcej proporcji, jak w latach spokoju na giełdach kamieni szlanchetnych.
Ceny diamentów przemysłowych w 1974 r. utrzymywały się na poziomie od 4 dolarów USA za 1 kr (kamienie małe) do 65 dolarów za większe kamienie najwyższej jakości. Ceny te mają tendencję wzrostową. Odmiennie kształtują się ceny proszków diamentowych. W 1954 r. za 1 kr płacono 3,14, w 1959 r. — 3,42, a w 1974/1975 tylko 2,07 dolarów USA. Wynika to z podejmowania produkcji diamentów syntetycznych przez różne kraje. Powoduje to zmniejszenie się zainteresowania proszkami naturalnymi.