Podział kamieni szlachetnych

Podział kamieni szlachetnych.

W odróżnieniu od tych bezbarwnych, kamienie barwne możemy podzielić na dwie grupy: związki chemiczne o własnej, stałej barwie, niezależnej lub zależnej tylko w nieznacznym stopniu od zanieczyszczeń oraz związki o zabarwieniu zmiennym, zależnym od zawartości składników dodatkowych. Do pierwszej grupy zaliczamy np. malachit-jedną z rud miedzi. Grupa druga to znane nam już: korund, związki berylu i kwarc. W stanie czystym, bez żadnych dodatków są bezbarwne. Ich barwa jest więc obca-allochromatyczna (od greckich słów allos – obcy i chroma – barwa, kolor), zależna od dodatkowego środka barwiącego, pierwiastka lub częściej związku chemicznego, który nazywamy chromoforem, czyli nosicielem barwy. Te same pierwiastki lub związki są również przyczyną zabarwienia kamieni zaliczanych do pierwszej grupy-kamieni o własnej barwie. Różnica jest tylko jedna. W tej grupie związki te nie są zanieczyszczeniami, ale głównymi składnikami kamieni szlachetnych. Malachit, turkus, lazuryt, chryzokola i dioptaz są związkami miedzi. Malachit ma charakterystyczną barwę zieleni malachitowej, a dioptaz zieleni szmaragdowej, lazuryt zabarwienie niebieskie, a turkus i chryzokola zielonkawoniebieskie w różnych odcieniach. A więc miedź jest chromoforem barwiącym na zielono lub niebiesko w zależności od związku, w jakim występuje. Zieloną miedź łatwo zresztą zobaczyć na dachach pokrytych miedzianą blachą lub wyrobach z brązu – stopu miedzi z cyną, nawet na starych miedzianych monetach. W wyniku korozyjnego oddziaływania środowiska pojawia się na nich tzw. śniedź o malachitowej barwie zieleni.

Ale sprawa nie jest tak prosta. Kamieni o zielonej barwie jest w przyrodzie najwięcej. Zielony jest szmaragd, kilka odmian granatów, aktynolit, heliotrop (ciemnozielony w czerwone plamki), ekanit, niektóre odmiany fluorytu, damantoid, jadeit, kwarc awenturynowy i wiele innych. Tymczasem np. szmaragd o barwie prawie identycznej ze szmaragdową barwą dioptazu nie zawiera nawet śladowych ilości miedzi. Dokładne badania wykazały, że chromoforem szmaragdu jest chrom. Ten sam pierwiastek, ściślej tlenek chromowy Cr2O3, barwi rubin na kolor czerwony. Aby sprawę jeszcze bardziej pogmatwać, przyroda stworzyła szmaragdy zabarwione na zielono żelazem i szmaragdy, w których nosicielem barwy jest wanad. Podczas próby syntezy szmaragdów okazało się, ze najpiękniejszą szmaragdową barwę najłatwiej uzyskać stosując wanad.

Jedno wiemy na pewno. Chromoforami mogą być i są tylko metale lub ich związki. Wiemy też, że barwa może się zmieniać w zależności od ilości zanieczyszczeń. Jasnoczerwony rubin zmienia swą barwę na tym ciemniejszą, im więcej zawiera tlenku chromowego. Niebieska barwa szafiru to efekt zanieczyszczenia tytanem. Żelazo barwi na zielono od jasnego do ciemnozielonego, niebieskawo, a nawet na czarno, gdy jest to żelazo dwuwartościowe, a więc takie, które tworzy tlenek żelaza FeO, lub na żółto, czerwono w różnych odcieniach aż do brunatnego, gdy jest trójwartościowe, a więc tworzy Fe2O3. Barwnikami są również lit, kobalt, nikiel, gal, cez, rubid i inne metale. Te właśnie metale, a ściślej ich związki, są barwnikami naszej Ziemi, one nadają piękno kamieniom szlachetnym, dzięki nim artysta malarz dysponował od najdawniejszych czasów bogactwem barw i ich odcieni, one upiększają porcelanę, szkło, nasze ubrania, samochody i wszystko, co wokół nas jest barwne, kolorowe.